Karuzela szaletu - Historia Marka
Ksi���ta s� najwy�ej w hierarchii m�skich prostytutek. M�ody, nieznany w towarzystwie ch�opak jest wprowadzany na homoseksualne salony przez znajomego, partnera czy bogatego sponsora. Klienci, nierzadko elita i osoby z pierwszych stron gazet, s� gotowi zap�aci� nawet tysi�c z�otych za godzin�. Pieni�dze i nowy, luksusowy styl �ycia, szybko uzale�niaj�. Ch�opcy si�gaj� po alkohol i narkotyki; to pocz�tek ko�ca.
Kariera ksi�cia szybko si� ko�czy. Im bardziej staje si� znany w gejowskim �rodowisku, tym rzadziej trafiaj� si� klienci gotowi zap�aci� ksi���ce stawki. Aby wci�� prowadzi� wystawny styl �ycia, musi pracowa� wi�cej, jednak za du�o mniejsze pieni�dze. Nagle prostytucja staje si� dla niego jedynym sposobem na �ycie. Jest tzw. pracusiem albo robolem. Ju� nie mo�e przebiera� w klientach, a stawki nie przekraczaj� dwustu z�otych.
Degradacja z ksi�cia na pracusia to wej�cie w regularne uprawianie prostytucji ; pracusie musz� og�asza� si� w Internecie i prasie. Cz�� z nich trafia do agencji towarzyskich. Na tym etapie rzadko kiedy udaje si� komu� wycofa� i wr�ci� do normalnego �ycia. Ch�opcy s� zbyt zdeprawowani, a cz�sto uzale�nieni od narkotyk�w i alkoholu, zara�eni wirusem HIV.
Kolejny, ni�szy etap to w�dkarz. Klienta mo�e znale�� tylko na ulicy i w parku. Na og�oszenia w prasie i Internecie ju� nikt nie odpowiada, a �adna agencja nie chce przyjmowa� ch�opaka. Jak m�wi�, ju� za bardzo si� klientom opatrzy�. M�skie prostytutki nie widz� innego sposobu na �ycie i zarabianie pieni�dzy.
St�d pozostaje ju� tylko droga na samo dno. Ten, kto jeszcze niedawno by� ksi�ciem, po��danym przez najbogatszych gej�w, pewnym, �e uda�o mu si� znale�� �atwy spos�b na �ycie w luksusie, staje si� d�ontem. Bezdomnym, �miertelnie chorym, pozbawionym godno�ci.
Jego �ycie toczy si� teraz w takich przera�aj�cych miejscach, jak plac �w. Andrzeja w Katowicach, jedna z nielicznych w Polsce tzw. pikiet gejowskich. To miejsce, gdzie homoseksuali�ci szukaj� partner�w za niewielkie pieni�dze, a nierzadko tylko za nocleg czy jedzenie. Do stosunk�w dochodzi w szaletach czy bramach kamienic. M�skie prostytutki maj� tu swoje tereny, na kt�rych mo�na ich spotka� codziennie.
W Polsce, w odr�nieniu od innych europejskich kraj�w, nie ma specjalnych o�rodk�w, kt�re pomaga�yby tym m�odych ch�opcom wyrwa� si� z koszmaru prostytucji. Ju� po bardzo kr�tkim czasie maj� tak trwa�e pi�tno w psychice, �e powr�t do normalnego �ycia jest bez odpowiedniej pomocy praktycznie niemo�liwy. Ko�cz� na dworcach jako dwudziestokilkuletni, wyko�czeni psychicznie i fizycznie ludzie, cz�sto chorzy na AIDS i uzale�nieni od narkotyk�w. Ko�cem ich drogi jest powolna �mier�.
�r�d�o: Superwizjer TVN