15 mit�w towarzysz�cych szukaniu pracy
Pi�tna�cie mit�w towarzysz�cych szukaniu pracy.
Autorem artyku�u jest Sebastian Jakubowski
Czy uwa�asz si� za eksperta w szukaniu pracy? Przeczytaj poni�sze pi�tna�cie mit�w. Sprawd� w ile z nich wierzy�e� i o ilu wiedzia�e�, �e s� nieprawdziwe. Kiedy poznasz ca�� prawd� o job-huntingu poszukiwania b�d� efektywniejsze i mniej stresuj�ce. Oka�e si� wtedy, �e...
Czy uwa�asz si� za eksperta w szukaniu pracy? Przeczytaj poni�sze pi�tna�cie mit�w. Sprawd� w ile z nich wierzy�e� i o ilu wiedzia�e�, �e s� nieprawdziwe. Kiedy poznasz ca�� prawd� o job-huntingu poszukiwania b�d� efektywniejsze i mniej stresuj�ce. Okarze si� wtedy, �e praca jest czym�, czym naprawd� �atwo znale��!
Mit 1: Zarejestrowanie w�asnego profilu w Internecie zaowocuje setkami ofert.
Wiele os�b ma mylne wyobra�enie, �e sie� jest magicznym eliksirem, kt�ry sk�oni pracodawc�w do ustawiania si� w kolejce, by tylko zaprosi� nas na rozmow�. Tymczasem, bez jednoczesnego podj�cia innych krok�w, nigdy nie oka�e si� ona panaceum na brak pracy.
Mit 2: Og�oszenia reprezentuj� wi�kszo�� dost�pnych posad.
Zdaniem ekspert�w jedynie od 15 do 20 procent stanowisk jest obsadzanych w wyniku publikacji og�osze� w r�nych mediach (a i tak wielu uwa�a te dane za zawy�one). Ogromna wi�kszo�� z nich jest cz�ci� "ukrytego" lub inaczej "zamkni�tego" rynku pracy. Im wy�sze stanowisko i wynagrodzenie, tym ni�sze jest prawdopodobie�stwo znalezienia takiej oferty w prasie czy w sieci. Ich dost�pno�� zale�y przede wszystkim od rozwoju szeroko rozumianych kontakt�w (networking). Oczywi�cie nie znaczy to, �e musimy pyta� ka�dej znajomej osoby czy przypadkiem nie ma dla nas pracy.
Mit 3: Pracownicy cz�sto zmieniaj�cy prac� bardzo trac� w oczach pracodawc�w.
"Skoczkowie" co prawda prze�ywaj� swe wzloty i upadki, ale stale zmieniaj�ce si� trendy na rynku pracy, z pewno�ci� nie doprowadz� do ich zanikni�cia. Od czasu wielkiej redukcji firm na prze�omie lat osiemdziesi�tych i dziewi��dziesi�tych, pracodawcy zrozumieli, �e klasyczne zdobywanie kolejnych szczebli na drabinie kariery, utraci�o w praktyce racj� bytu. By uzyska� niezb�dne kwalifikacje i przewag� nad konkurentami, pracownicy musz� cz�sto wykona� bardzo wiele ruch�w. �le widziane jest jedynie bardzo kr�tkie zatrudnienie (poni�ej roku), w innej sytuacji warto wykorzystywa� dobre okazje.
Mit 4: List motywacyjny nie jest bardzo istotny dla pracodawcy.
Za ka�dym razem, gdy ubiegamy si� o prac�, powinni�my za��czy� list motywacyjny, napisany pod k�tem stanowiska, kt�rym jeste�my zainteresowani. Jedyny wyj�tek to sytuacja, gdy pracodawca wyra�nie podkre�la, �e go sobie nie �yczy. Wa�ne, by potraktowa� taki list jako cz�� swojej strategii. �yciorys pozbawiony listu motywacyjnego jest jedynie suchym zlepkiem danych, kt�ry nie daje szansy podkre�lenia naszych wybitnych kwalifikacji.
Mit 5: �yciorys musi zawiera� szczeg�ow� �cie�k� kariery.
G��wnym zadaniem �yciorysu jest pokazanie, �e posiadamy odpowiednie kompetencje i do�wiadczenie konieczne do obj�cia danej posady. Wi�kszo�� pracodawc�w nie po�wi�ci na zapoznanie si� z jego tre�ci� wi�cej ni� dwadzie�cia sekund, a to oznacza, �e nale�y skupi� si� jedynie na tych elementach, kt�re w istotny spos�b zwi�ksz� nasze szanse.
Mit 6: Wys�anie aplikacji jest r�wnoznaczne z zaproszeniem na rozmow� kwalifikacyjn�.
Taka pasywna forma poszukiwa� pracy w rzeczywisto�ci do�� rzadko przynosi oczekiwane rezultaty. Dzisiejszy kandydat musi by� proaktywny w swych dzia�aniach i chwyta� si� ka�dej zaistnia�ej okazji. Nie warto czeka� na odpowied� pracodawcy, lepiej zadzwoni� i poprosi� o zaproszenie na rozmow� osobi�cie. Dobrze jest to zrobi� tak�e, je�li nie posiada si� wystarczaj�cych kwalifikacji. Nawet, je�li pracodawca nie odnajdzie w nas w�a�ciwej osoby na dane stanowisko, zawsze istnieje szansa, �e zaproponuje nam inne lub przeka�e pomocne wskaz�wki.
Mit 7: Obni�enie wymaga� p�acowych zwi�ksza szans� kandydata.
Niekt�rym wydaje si�, �e je�eli za��daj� mniejszych pieni�dzy pracodawcy spojrz� na nich �yczliwszym okiem. W rzeczywisto�ci takie posuni�cie �wiadczy jedynie o naszej desperacji i zamiast podwy�sza�, skutecznie obni�a nasze notowania. Nawet, je�eli uda si� otrzyma� posad�, raczej nie b�dziemy mie� powod�w do szcz�cia wiedz�c, �e dostajemy mniej ni� naprawd� jeste�my warci. Nie zapominajmy ponadto, �e poruszenie kwestii finansowej powinno le�e� zawsze w kompetencji pracodawcy.
Mit 8: Je�eli nie mo�emy uda� si� na rozmow� kwalifikacyjn� mi�dzy dziewi�t� a siedemnast� jeste�my na straconej pozycji.
Co prawda wi�kszo�� rozm�w kwalifikacyjnych rzeczywi�cie ma miejsce w tradycyjnych godzinach pracy, ale wcale nie znaczy to, �e pracodawca nie znajdzie czasu w innym terminie.
Mit 9: Najlepiej wykwalifikowani kandydaci dostaj� najlepsze posady.
To prawdopodobnie najpowszechniejsze mylne wyobra�enie. Prawda jest taka, �e poza wykszta�ceniem i do�wiadczeniem decyduj�ce znaczenie maj� r�wnie� umiej�tno�� dobrego zaprezentowania si� i nawi�zanie odpowiedniej nici porozumienia z potencjalnym pracodawc�. Dlatego te� nie b�d�my zbyt pewni siebie, nawet, gdy posiadamy bardzo wysokie kwalifikacje. Nie za�amujmy te� r�k, gdy nie w pe�ni spe�niamy wymagania. Skoro zaproszono nas na rozmow�, nasze umiej�tno�ci, wykszta�cenie i do�wiadczenie zosta�y uznane za interesuj�ce - do nas nale�y udowodnienie, �e jest tak w istocie.
Mit 10: Headhunterzy maj� na wzgl�dzie jak najlepszy interes kandydat�w.
"�owcy g��w" s� op�acani przez firmy, kt�rym zale�y na odnalezieniu kandydat�w na wolne stanowiska. Ich zadaniem nie jest, wi�c ani promocja potencjalnych pracownik�w, ani wynegocjowanie dla nich dobrych warunk�w, lecz wy�apanie jedynie tych, kt�rzy w najlepszy spos�b spe�niaj� stawiane kryteria.
Mit 11: Zmiana kierunku kariery jest niemo�liwa.
Dzisiejszy, nies�ychanie elastyczny rynek pracy wymaga podobnej elastyczno�ci od pracownik�w. Dlatego te� coraz cz�ciej zdarza si�, �e obranie nowej �cie�ki staje si� wr�cz konieczno�ci�. Oczywi�cie nie jest to �atwy proces i wymaga wiele uporu, wysi�ku i rozwagi. Niemniej, je�eli wszystko odpowiednio zaplanujemy zmiana kwalifikacji mo�e okaza� si� mniej stresuj�ca ni� my�limy.
Mit 12: Kandydat nie powinien sprzedawa� si� pracodawcy.
Poszukiwanie pracy jest w pewnym sensie podobne do lansowania zwyk�ego produktu. R�nica polega na tym, �e towarem jeste�my my sami. Naszym zadaniem jest przeprowadzenie skutecznej akcji marketingowej, kt�ra dowiedzie pracodawcy, �e jeste�my "najlepszym produktem" dla jego firmy. Tylko dzi�ki takiemu podej�ciu mamy szans� zosta� Billem Gatesem rynku pracy.
Mit 13: Je�li przekroczy�e� pi��dziesi�tk� twoje szanse na zatrudnienie spadaj� do zera.
Niew�tpliwie faktem jest, �e osoby starsze miewaj� problemy ze znalezieniem nowej pracy. Dotyczy to zw�aszcza os�b urodzonych w okresie powojennej eksplozji demograficznej. Niemniej jednak zak�adanie z g�ry, �e wiek przekre�la szanse na zatrudnienie jest du�ym b��dem. Je�eli tylko posiadamy odpowiednie kwalifikacje, do�wiadczenie i jeste�my na bie��co z tym, co dzieje si� na rynku, warto pr�bowa�. Tym, co natomiast z pewno�ci� nas zdyskwalifikuje jest obawa przed zmian� i nieumiej�tno�� przystosowania si� do nowych warunk�w.
Mit 14: D�ugo�� poszukiwa� ma wp�yw na wysoko�� pensji.
Niekt�re osoby s�dz�, �e je�eli pracy szuka si� przez d�u�szy czas, trzeba b�dzie w ko�cu zdecydowa� si� na ni�sze wynagrodzenie. Inni z kolei uwa�aj�, �e im wi�cej czasu zajmuj� poszukiwania, tym lepsz� ofert� mo�na znale��. Ju� ta rozbie�no�� opinii �wiadczy o tym, �e prawda le�y po�rodku. To czy poszukiwania trwaj� kilka dni czy kilka miesi�cy jest spraw� bardzo indywidualn�, dlatego te� powy�sze stwierdzenia nale�y raczej podda� pod w�tpliwo��.
Mit 15: W trudnej sytuacji trzeba przyj�� pierwsz� lepsz� ofert�.
Nawet po kilku tygodniach bezowocnych poszukiwa� nie powinni�my bra� pierwszej posady, kt�ra si� trafi. Je�li nie jeste�my do ko�ca przekonani czy spe�ni ona nasze oczekiwania, lepiej poczeka� na nast�pne. Tak d�ugo jak nie grozi nam �mier� g�odowa, warto szuka� oferty pracy w pe�ni odpowiadaj�c� naszym wymaganiom.
---
Artyku� pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
juicy couture outlet