Fast foody. Niezdrowie i tuczące jedzenie

Popularne określenie fast-foodów, to śmieciowe jedzenie. Wystarczy rozejrzeć się po okolicy, aby zorientować się, że praktycznie na każdym kroku znajduje się przydrożna budka z kebabami, pizzeria czy inne bistra oferujące tego typu pożywienie.
Bardzo często pada pytanie: Jak fast-foody mogą być niezdrowe? Przecież w ich składzie znajdziemy mięso, świeże warzywa oraz nabiał. ― Oczywiście znajdziemy, aczkolwiek warto mieć na uwadze, iż frytki czy hamburgery smażone są na najgorszych typach olejów, które nierzadko zmieniane są, co kilka miesięcy, a mięso czy parówki robione są z niczego innego, jak z odpadów – skórki, języki, płucka, czyli najmniej odżywcze części.
Na samym końcu nie zapominajmy o ketchupie i sosie majonezowym, którymi ociekają wszystkie zdrowe warzywa, a który jest ogromnym źródłem złego cholesterolu i nie posiada w sobie praktycznie żadnych wartości odżywczych.
Słone, ubogie w składniki odżywcze, szybkie jedzenie prowadzi również do rozwoju chorób cywilizacyjnych, a w skład tych wchodzi m.in. miażdżyca, zawał mięśnia sercowego, wrzody żołądka i wiele innych poważnych schorzeń. Na samym końcu popijając kebaba czy zapiekankę colą niszczymy szkliwo chroniące zęby, a żołądkowi i wątrobie fundujemy istne tornado.
Jedzenie fast-foodów nie jest grzechem, jeżeli takowe spożywamy raz na miesiąc, niemniej jednak, kiedy ono zastępuje normalne i wartościowe pożywienie możemy zacząć się martwić, gdyż wszelkie choroby prędzej, czy później dadzą o sobie znać.
Swoją drogą, lepiej nie wiedzieć czego oni używają do ich wyprodukowania, bo aż obrzydzenie bierze. Jak tak można :/