Legalno�� kontakt�w homoseksualnych na �wiecie i w Polsce
Teoretycznie m�wi�c o sobie: gej (lesbijka) wydajemy na siebie swego rodzaju wyrok. Od razu niemal zmienia si� sytuacja w pracy, w �rodowisku poza zawodowym. Pojawia si� swego rodzaju osamotnienie i poczucie bycia kim� gorszym, spychanym wr�cz na margines. Dlatego te� ogromnym problemem z jakim przychodzi walczy� homoseksualnym osobom, jest legalno�� i legalizacja ich zwi�zk�w. Tego typu zagadnienie traktuje si� w wielu przypadkach jako „problem” natury spo�ecznej, moralnej, etycznej. Dzieje si� tak dlatego, �e wci�� w �wiadomo�ci wielu Polak�w i Polek gej oznacza „zbocze�ca”, „pedofila” i na pewno jest nosicielem AIDS. Wci�� podnoszone s� g�osy przeciwko legalizacji tego typu zwi�zk�w i patrzy si� na nie zar�wno ze wzgl�du formalnego – prawnego jak i etycznego jako na co� co zagra�a spo�ecze�stwu.
A tak naprawd� gdy przyjrzymy si� parze homoseksualnej a parze hetero to �atwo wysnu� wniosek, �e ci pierwsi traktuj� swoj� relacj� bardziej intymnie ni� pary hetero. O ile widok trzymaj�cych si� za r�k� ch�opaka i dziewczyny i okazuj�cych sobie przesadnie czu�o�� na ulicach naszych miast, budzi jedynie zainteresowanie i �miech, o tyle taki sam widok je�li chodzi o dw�ch zakochanych m�czyzn czy dwie kobiety, budzi niesmak i same nieciekawe skojarzenia. Ci pierwsi, maj� prawo si� na oczach wszystkich okazywa� sobie jak bardzo si� kochaj� i pragn�, a tym drugim prawo to si� odbiera, mimo, i� zachowuj� si� zupe�nie inaczej i staraj� si� nie zwraca� na siebie uwagi przechodni�w.
Dlatego te� dobrze, �e problemem zwi�zk�w homoseksualnych zajmuj� si� tak�e omawiane wcze�niej liczne organizacje, ruchy, fundacje czy stowarzyszenia. Pokazuj� one, bowiem zupe�nie inny wizerunek par homoseksualnych. Walcz� o ich prawo do wolno�ci i do mi�o�ci jednocze�nie. I o ile tocz� si� wci�� dziwne i niezrozumia�e debaty na temat: legalizowa� czy nie legalizowa�, zabroni� czy nie zabrania�, o tyle budzi si� we mnie przekonanie, �e nikt nie zauwa�a, i� jest to tak naprawd� swego rodzaju rozwa�anie czy da� gejom (lesbijkom) prawo do swoich prawdziwych uczu� i mi�o�ci czy te� nakaza� udawanie kogo�, kim nie s� naprawd�. Mo�na by te� si� zastanowi�, dlaczego razi nas widok kochaj�cych si� gej�w (lesbijek) ale tak naprawd�? Czy nie jest to tak naprawd� problem, kt�ry sami sobie wymy�lamy by utrudni� �ycie ludziom, kt�rzy s� zwyczajnie „inni” a jak �piewa� niegdy� zesp� Myslowitz „inno�� rodzi z�o��”. Czy nie jest to pr�ba ingerencji w czyj�� prywatno��? Czy nie jest to tak naprawd� debata nad tym czy mi�o�� homoseksualna ma prawo istnie� a mo�e nale�y j� wykluczy� w og�le ze s�ownika poj�� og�lnodost�pnych? Mo�e to mocne s�owa, mo�e troch� nie na temat, ale s�dz�, �e nie mo�na o tym tak�e powiedzie� g�o�no i wyra�nie.
Radni, osoby stoj�ce na stra�y naszego pa�stwa i pa�stw ca�ego �wiata ch�tnie rozprawiaj� o legalizacji zwi�zk�w homoseksualnych. Wydaj� nowe ustawy, regulacje prawne jednocze�nie dbaj�c przede wszystkim o wizerunek w�asnego pa�stwa a nie o to by wszystkim �y�o si� naprawd� dobrze.
Gej (lesbijka) to taki sam obywatel jak ka�dy inny. Nie nale�y, wi�c na si�� zmienia� natury ludzkiej tylko po to by, pasowa�a ona do obrazu i rzeczywisto�ci, kt�r� w jaki� dziwny spos�b sami tworzymy.
Zwi�zki homoseksualne od zawsze budzi�y mas� dziwnych skojarze�. Bywa�o, i� wr�cz uwa�ano je za „zboczenie”, „wynaturzenie”, zbrodni� czy przest�pstwo. Aby zatem zapobiec dalszym „problemom” jakie nios� ze sob� zwi�zki homoseksualne postanowiono prawnie je rozwi�za�.
Sytuacja par homoseksualnych na �wiecie teoretycznie ma si� ca�kiem dobrze. Co to znaczy? �e w kilku pa�stwach zwi�zki ma��e�skie par homoseksualnych s� dopuszczalne. S� to: Holandia, Belgia, Hiszpania. Legalizacja zwi�zk�w ma��e�skich w tych pa�stwach wprowadzona zosta�a w 1994 roku.
W tym samym roku parlament europejski nakaza�, pa�stwom cz�onkowskim „eliminacj� przeszk�d w legalizacji sta�ych zwi�zk�w homoseksualnych”. Nale�y jednak podkre�li�, i� ka�de pa�stwo nale��ce do UE samodzielnie wydaje w�asne dyrektywy dotycz�ce sytuacji prawnej par homoseksualnych. Od tego czasu wiele Pa�stw przyj�o tak zwan� „Ustaw� o�rejestrowanych zwi�zkach partnerskich”. Ustawa ta dozwala na zaistnienie relacji partnerskiej mi�dzy osobami tej samej p�ci. �lub, jaki zawieraj� partnerzy ogranicza si� jedynie do podpisania przez obie osoby w obecno�ci urz�dnika. Na mocy tej ustawy pierwsza para ma��e�ska zawar�a sw�j zwi�zek w Holandii w 2001 roku.
Je�li chodzi o Polsk� sprawa zwi�zk�w homoseksualnych wci�� jest nieuregulowana. Nasze prawo opiera swoj� decyzj� na ustanowieniach polskiej konstytucji, kt�ra stwierdza, �e zwi�zkiem ma��e�skim mo�e by� jedynie zwi�zek kobiety i m�czyzny. Ka�dy inny zwi�zek jest wi�c niekonstytucyjny. Jednocze�nie nie wyklucza si� jednak mo�liwo�ci by zalegalizowa� zwi�zki na zasadzie rejestracji zwi�zk�w partnerskich.