Homofobia
Homofobia to nic innego jak nienawi�� i wr�cz paniczny strach i irracjonalny l�k wobec os�b – przedstawicieli mniejszo�ci seksualnych. Ale nie tylko. Homofobia to co� znacznie gorszego i trudniejszego do okre�lenia czy do wyeliminowania. Homofobia, bowiem to g��wnie dyskryminacja os�b okre�laj�cych siebie jako osoby homoseksualne. Pod tym poj�ciem kryje si� tak�e wiele negatywnych emocji takich jak wstr�t czy jawna wrogo�� wobec inno�ci os�b homoseksualnych.
Postawa, o jakiej m�wimy wyrasta przede wszystkim z przekonania o wy�szo�ci heteroseksualizmu nad wszelkimi innymi orientacjami seksualnymi. Osoby, wyznaj�ce tego typu przekonania, uwa�aj� wr�cz homofobi� za swego rodzaju ide�, kt�rej przy�wieca doskona�y cel, czyli wyeliminowanie i odizolowania „chorych na homoseksualizm” od zdrowej cz�ci spo�ecze�stwa.
Homofobia jednak to nie tylko postawa czy swego rodzaju idea. To tak�e zaburzenie l�kowe, natury psychologicznej. Jako takie po raz pierwszy pojawi�o si� ono na prze�omie 60-tych i 70-tych lat XX wieku. Wtedy jednak osoby badaj�ce to zjawisko – uczeni, psychiatrzy, psychologowie – poszli o krok dalej przypisuj�c homofobi� nieuzasadnionej i bardzo g��bokiej nietolerancji wzgl�dem homoseksualist�w. Nadmieniono w�wczas tak�e, �e homofobii nale�y skutecznie zapobiega�, gdy� jest ona gro�na nie tyle dla samych „chorych” na ni�, ale przede wszystkim, dlatego, �e stanowi ona powa�ne zagro�enie dla os�b homoseksualnych. Homofobia, bowiem charakteryzuje si� zachowaniami i to do�� gro�nymi antyspo�ecznymi wzgl�dem os�b homoseksualnych.
Istnieje jeszcze jeden aspekt, w jakim rozpatruje si� homofobi�. I w nim te� sw�j udzia� mog� mie� – �wiadomi, powtarzam �wiadomi – terapeuci. Chodzi o homofobi� zinternalizowan�. Jest to poj�cie �ci�le medyczne. Oznacza nic innego jak brak samoakceptacji w�r�d gej�w (lesbijek). Homoseksualizm, bowiem cz�sto „objawia si�” po wielu latach. Nie ka�dy gej (lesbijka) potrafi si� upora� z tym kim jest. Usi�uje, wi�c na wszelkie sposoby udowodni� sobie, �e jest „normalnym” m�czyzn�. Ukrywa sw�j homoseksualizm. Wyra�a te� jawnie niech�� i nietolerancj� co do tej w�a�nie mniejszo�ci seksualnej. Jest to do�� powa�ny problem, gdy� osoba wykazuj�ca tego typu postaw� znajduje si� w stanie swego rodzaju zwieszenia mi�dzy pragnieniem bycia sob�, czyli gejem a ukryciem tego przed �wiatem zewn�trznym.
Wiemy ju� mniej wi�cej, czym jest homofobia, zatrzymajmy si�, zatem nad pytaniem o jej przyczyny oraz skutki. Homofobia spowodowana jest przede wszystkim fa�szywym wizerunkiem homoseksualisty wykreowanym przez ksi�y oraz przez media publiczne g��wnie przez telewizj�. Ukazuje ona, bowiem geja, jako zniewie�cia�ego m�czyzn� w r�owych frywolnych ciuszkach. Inny obraz geja to z kolei osoba, kt�ra jest rozwi�z�a seksualnie albo z kolei, kt�ra krzywdzi innych zadaj�c im celowo fizyczne cierpienie (pedofilia, zara�anie AIDS i HIV). Ludzie zatem widz�c taki wizerunek geja woli unika� kontaktu z nim czy przebywania w jednym pomieszczeniu za wszelk� cen�. Tak naprawd� nie wie, dlaczego ale woli to zrobi� uwa�aj�c, �e „tym” mo�na si� zarazi�. Inna przyczyna homofobii to tak�e niska �wiadomo�� spo�eczna i ci�g�a dezinformacja oraz brak odpowiedniej wiedzy – fachowej ale PRAWDZIWEJ – na temat homoseksualist�w i samego homoseksualizmu.
Jakie zatem mog� by� i s� skutki homofobii? Po pierwsze �rodowiska gejowskie s� odrzucane, negowane i izolowane. Po drugie wci�� na nowo pojawia si� temat legalizacji zwi�zk�w czy kontakt�w homoseksualnych. Po trzecie s� to jawne ataki na osoby, kt�re przyznaj� si� jawnie do swojej orientacji seksualnej. Dlatego te� tak wa�ne s� wszelkie dzia�ania podejmowane na rzecz przekonania innych do tego, �e homoseksualizm to nie zara�liwy wirus, to nie choroba, to nie nawyk, kt�rego mo�na szybko si� nauczy�. Nie jest to te� nic, co krzywdzi innych ludzi. Nie jest to te� �aden pow�d do wstydu czy niech�ci wobec samego siebie.
To bardzo trudne zadanie ale jest to mo�liwe do wykonania, pod warunkiem, �e zajm� si� tym w�a�ciwe osoby i podejd� do tematu nad wyraz profesjonalnie.