Strona 2 z 2: 12
|
zakochalem sie!!!!
|
|
Dodany dnia 16-02-2011 01:24 | |
gabbrielo U�ytkownik |
ja wcale nie nazekam!!!!wlasnie o to mi chodzilo!rozni ludzie rozne opinie!jak narazie to ty jestes niezadowolony!!!!na co ty liczyles?sorry ale wydaje mi sie iz za wszelka cene chcesz by inni uwazali cie za jakiegos "mentora"czy cos w tym rodzaju!!!portal jest po to aby wyrazac swoja opinie na jakis temat,karzdy ma prawo do swojego zdania czyz nie tak?ja wcale nie musze sie z nikim zgadzac i tak samo dziala to w droga strone ,nie sadzirz?! |
Dodany dnia 16-02-2011 02:08 | |
gabbrielo U�ytkownik |
widzie teraz bardzo wyraznie twoja plytkosc,mam nadzieje ze ktoregos dnia "udlawisz"sie swoja pycha!!!nie wzruszyla mnie twoja wyliczanka-zalosne!to tyle!!! |
Dodany dnia 16-02-2011 02:16 | |
marioo2 Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
sataniesoul chrzanie Twoj poklask ;-) wnerwia mnie natomiast to ocenianie, osadzanie kogos :kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamien: podejrzewam ze Ty jak i eFF grzechow (bledow) nie popelniacie? (w waszym mniemaniu oczywiscie) na koniec... Czy Gabbrielo prosil kogokolwiek o opinie na temat tego co zaszlo miedzy nim a mezem jego przyjaciolki? NIE!!! sytuacja ta miala nam zilustrowac stosunki miedzy nim a menagerem... (czytanie ze zrozumieniem o ktore tak krzyczales jak przekupka na targu, kilka postow wyzej ;:P) |
Dodany dnia 16-02-2011 02:19 | |
gabbrielo U�ytkownik |
dziekuje za wsparcie i zrozumienie marioo2 |
Dodany dnia 16-02-2011 02:40 | |
marioo2 Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
nic wielkiego nie zrobilem...Gabbrielo... po prostu wnerwia mnie to ocenianie innych... Co to kur... Jest? Sad? A jeszcze ten tekscior 'ja bym czegos takiego nie zrobil bo mam zasady' ha., ha... Poczytajcie sobie moze lepiej cos o zachowaniu ludzkiego mozgu pod wplywem impulsow i uzywek mowie tu o alkoholu, adrenalinie i hormonach... No i chcialem Cie przeprosic Gabbrielo w sumie to po czesci moja wina bo chciales zobrazowac stosunki laczace Ciebie i menagera a to ja o nie zapytalem g od tego sie wszystko zaczelo... Coz ja tak 'dzialam' zeby komus doradzic musze poznac doglebnie jego problem... Pozwala mi to potraktowac jego problem jako swoj wlasny mam nadzieje ze choc troche sie wytlumaczylem... No i jeszcze raz przepraszam Cie... |
Dodany dnia 16-02-2011 03:32 | |
gabbrielo U�ytkownik |
moj drogi kolego nadal jak widze nie czytasz ze zrozumieniem,poradzilby ci jeszcze razprzesledzic caly temat zwlaszcza moje wypowiedzi!!!chcialbym zauwazyc ze jestes bardzo prostacki,najprawdopodobniej masz jakies traumatyczne wspomnienia z dziecinstwa,ewentualnie rodzice cie malo przytulali,niewiem i nie mam zamiaru bawic sie w psychologa!jestem pewien ze ktoregos dnia przekonasz sie ze wcale nie jestes pepkiem swiata!nie mam pojecia o co tak naprawde walczysz ,co chcesz udowodnic?! |
Dodany dnia 16-02-2011 03:51 | |
marioo2 Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
a kolega to ma widze problem z okresleniem plci? na serio... Skad wiesz jak czuje sie teraz Gabbrielo? Widze ze jakos nikogo to nie interesuje... A moze najpierw go m to spytajcie? Zrozumcie jego sposob myslenia? Czlowiek ma zdolnosci wspolodczuwania dlaczego z niej nie kozysta? ja nic nie sugeruje... Ani to ze zrobil zle ani to ze dobrze jego sprawa Pamietajmy tylko ze zle uczynki powracają do nas ze zwiekszona sila a co do uczuc tych kobiet.. . Nie musze sie stawiac na ich miejscu... Z doswiadczenia moge powiedziec ze moj byly po 4 latach zainteresowal sie dziewczynami... Ciesze sie ze mi o tym powiedzial... Przynajmniej on jest szczesliwy ja go nie probuje uszczesliwic go na sile nie zyjemy w klamstwie nie oszukujemy sie wzajemnie a ja nie obwiniam sie ze nie moge mu dac tej satysfakcji szczescia... A Gabbrielo z tego co mowi nie podrywa swojego menagera... Chce tylko wiedziec czy on nie jest gejem... To to odpowiadajac na TWOJE pytania... Podsumuje to stwierdzeniem... niech kazdy pilnuje swojej dupy i moze wypowiadajmy sie na tematy ma ktore jestesmy proszeni o zdanie ... acha satansoulu i nie wypowiadaj sie za kogos ok? Bo Twoje stwierdzenie 'ale przeciez nic sie nie stalo' jest nieprawdziwe co moge bd latwo udowodnic a co rowniez ma zwiazek z czytan4em ze zrozumieniem... Zrozumiales o czym w ogole mowie? |
Dodany dnia 16-02-2011 03:59 | |
marioo2 Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
to bylo do satana... Nie nie z dziecinstwa... tu chodzi raczej m jego milosc... Wydaje mi sie ze sam zostal skrzywdzonyalbo cos w tym rodzaju Wiesz bardzo unikasz tematow o milosci... A jesli sie wypowiada to bardzo sceptycznie... |
Dodany dnia 16-02-2011 04:14 | |
gabbrielo U�ytkownik |
satansoul wydaje mi sie iz osiagnoles to o co tak bardzo walczyles-mianowicie chodzi o bycie w centrum zainteresowania!szkoda tylko ze nie potrafisz tego osiagnac w inny sposob mniej pathetic!!! |
Dodany dnia 16-02-2011 04:31 | |
gabbrielo U�ytkownik |
marioo2 nie masz za co przepraszac ,calkowaicie cie rozumiem!!!poruszylem te tematy ze wzgledu na to iz interesuje mnie opinia innych,aczkolwiek jestem juz na tyle duzym chlopcem aby samemu moc poradzic sobie z problemami!jeszcze raz wspomne ze portal ten powinien polegac na dyskusji ,wyrazania swojej opinii-NIE OSADZANIU!!!!!!! |
Dodany dnia 16-02-2011 05:03 | |
marioo2 Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
wracajac do tematu menagera... Jest kilka mozliwosci... Twoje stosunki z nim moga byc takie poniewaz: 1.jestes bd dobrym pracownikiem i chce pomoc Ci osiagmac wiecej w zyciu zawodowym 2.bardzo Cie lubi ale jako kumpla przyjaciela 3. Bd odwazna teza, ze jest gejem i Ty mu sie podobasz... Dlatego psuje mu sie z zona... Sugeruje ze jezeli tak jak muwisz mozesz z nim rozmawiac na kazdy temat, po prostu porozmawiaj z nim o tym... Jezeli faktycznie jest gejem jego malzenstwo nie ma szans... A jezeli nie wspolnie znajdziecie rozwiazanie... (na marginesie dlatego nie popieram malzenstw gejow ktorzy z roznych przyczyn zawieraja akt malzenstwa z kobietami... W Czesci i tak dochodzi do rozwodu w czesci pozostaja razem ale ich wspolzycie (nie to fizyczne) jest na poziomie patologi... A kto na tym najwiecej traci? Oczywiscie dzieci ktore sa owowocem tego zwiazku... I co o tym mysli Satansoul? Ktore rozwiazanie jest lepsze? Czy nie wydaje Ci sie ze to bledne kolo?) |
Dodany dnia 16-02-2011 06:01 | |
gabbrielo U�ytkownik |
Dwie pierwsze opcje jak najbardziej moga byc trawne ,jezeli chodzi o ta trzecia to nie byl bym tego tak pewny(jak sam przyznales jest to bardzo odwazna teza)Sam Omar powiedzial mi ze bardzo chcialby miec taka osobe w swojej druzynie-jedyne co moge chyba zrobic to tylko poczekac na rozwuj wydarzen!Jezeli chodzi o przeprowadzke do Newcastle to zamierzam to zrobic za okolo 5 miesiecy!Chociarz nigdy nie wiadomo co nam jutro przyniesie!!!Bardzo szanuje Omara za to wszystko co dla mnie zrobil!Jezeli chodzi o malzenstwa z kobietami tylko dla tego ze spoleczenstwo lub religia tego wymaga to zgadzam sie z Toba jak najbardziej !!!W takiej sytuacji cierpia wszyscy a najbardziej dzieci!Najwazniejsze to byc szczerym z samym soba! |
Dodany dnia 16-02-2011 06:43 | |
marioo2 Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
zrobisz oczywiscie tak jak uznasz za stosowne nie wiem czy jestes twardy psychicznie ale pamietaj ze wszystko sie ulozy... bedzie dobrze zobaczysz... Ja zawsze wychodze z zalozenia i wszystko sobie tlumacze w tem sposob ze widocznie tak musialo byc. Moze to nie byloby dla mnie dobre? Moze czeka na mnie cos lepszego... wiec badz twardy... Po burzy zawsze wychodzi slonce A jesli chodzi m przyjaciolke juz cos postanowiles? |
Dodany dnia 16-02-2011 17:42 | |
marioo2 Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
satansoulu moze wiem o co chodzi, ale aby ponownie nie siac niezgody i wasni moze mi wskazesz Sugeruję zebys teraz Ty rozpoczal jakis temat... Wspolnie postaramy sie pomoc Tobie pokazac tzw druga strone medalu... Duszone i spychane w glab duszy problemy narastaja i w konsekwencji moga doprowadzic do niemilych skutkow a nawet do tragedii szanowny eFF-ie jestem ugodowym czlowiekiem i bd boli mnie to ze poniekad przyczynilem sie do powstania tej niezrecznej jak rowniez niemilej sytuacji... Świat i bez tęgo przepelniony jest niezgoda |
Dodany dnia 16-02-2011 18:09 | |
marioo2 Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
coz probowalem... Sam widziales eFF-ie... Satanie... I Kto tu kogo obraza? moze powinienes najpierw poznac znaczenie slowa obrazic kogos i przydaloby sie tez obrazic godnosc osobista... Acha odczyt ironi itp zalezny jest od wrazliwosci i intęligencji odbiorcy... |
Dodany dnia 17-02-2011 02:01 | |
gabbrielo U�ytkownik |
juz nie mam sily na ta bezsensowna sprzeczke!!!tez odpuszczam |
Dodany dnia 20-02-2011 03:42 | |
gabbrielo U�ytkownik |
nawet juz chyba dawnodzieki za wszystko chlopacy! |
Dodany dnia 23-02-2011 09:40 | |
marioo2 Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
sorki chlopaki ze sie jeszcze raz wtrace... Za pozwoleniem... Nie lepiej olac tego kolesia (ksieciunia???) ??? Od razu widac ze chlopacek :-P jest zagobiony w sobie... Ma zal do calego swiata... Czy jest sens sie denerwowac? |
Przeskocz do forum: |