Witamy serdecznie na portalu Gaymateo.pl - pierwszym polskim normalnym gay portalu! Powiedz o nas swoim znajomym!
banner big kartki

Zobacz temat

Dwa WIELKIE problemy!!!
Hej jestem nowy i mimo tego co zaznaczy�em przy rejestracji to mam 15lat (nie 18) za co przepraszam admin�w ale mam problem i znalaz�em te stronk� Grin

Oto moje problemy zwracam si� do was bo nie mam nikogo innego :
1) ten problem ju� by� poruszony wi�c nie b�d� si� rozwodzi� chodzi o to �e podoba mi si� ch�opak z mojej klasy ale to ch�opak mojej kole�anki i on jest 100% hetero powiedzcie co zrobi� �eby si� "odkocha�" w �wietle drugiego powodu

2) jest pewien ch�opak kt�ry jest (przepraszam za j�zyk) cholernie przystojny jest moim idea�em faceta umi�niony z wydatna g�rn� cz�ci� klaty przystojny na buzi zw�aszcza w nowej kr�tkiej fryzurze meritum sprawy to to �e kole�anka (ta dziewczyna ch�opaka z problemu nr 1) powiedzia�a �e on podobno jest gejem (nikt nie wie �e ja jestem gejem kryj� si� i to ca�kiem dobrze wiem ze to g�upie ale spo�ecze�stwo jest potwornie nietolerancyjne) serce mi zabi�o mocniej (zrobi�em zdziwion� min� �e niby...) opracowa�em plan jak go zapyta� ale troch� si� boj� reakcji a poza tym ja spa� przez nie go nie mog� i ca�y czas mam rojenia co do niego i mnie �e si� ob�ciskujemy i w og�le i to mnie jeszcze bardziej nakr�ca a jak si� oka�e �e on jest hetero to umr� co robi�??? (on jest z przeciwnej klasy)

Ratujcie PLIS...!?


Edytowane przez Timixdd dnia 03-02-2013 00:17
Masz spory broblem. Jesli chcesz sie odkochac to musisz sobie powiedz bardzo stanowczo, ze milosc miedzy wami jest niemozliwa, bo im dluzej bd go kochac tym bardziej bd cierpiec. Moze to malo omocne, ale moze jesli zdasz sobie z tego sprawe to po jakims czasie pozwolisz milosci odejsc w zapomnienie.

W tej drugiej sprawie musisz zayzykowac, dopytaj sie tej kolezanki, czy jest tego pewna, jak sie o tym dowiedziala, bo jesli sa to tylko domysly to nie wiem czy warto ryzykowac. Jesli jest to nic nie stoi ci na przeszkodzie. Mam tez pewien pomysl co moglbys zrobic jesli nie bylbys pewien. Zawsze tez moszesz poszukac czy ma konto na jakims portalu spolecznosciowym dla gejow, jedynym mi znanym jest fellow.pl Wink

O stary dzi�ki jestes wielki postaram sie pozostawi� tamt� mi�osc i dowiedziec si� wi�cej mam zaufane �rud�amojej szko�y... jeszcze raz dzi�ki Grin


Oczywi�cie zapraszam do dalszego komentowania i odpowiedzi a tak �e innych pomys��w do�wiadczonych m�czyzn...!?

Prosze bardzo Wink

Keramit, wiesz ze jak koles okaze sie hetero i zalapie, ze Timixdd jest gejem, to wystarczy tylko slowo a plota sie rozniesie po szkole? A to raczej nie jest sposob na zjednanie sobie znajomych

Tylko, ze takie sytuacje to i ja mialem ze znajomymi. Zaczynalo sie na wyglupach i na tym sie konczylo, a jak byla mowa o chlopaku, ktory wypisal sie z mojej szkoly, bo klasa dowiedziala sie, ze jest gejem to nawet moi 'znajomi' nie szczedzili na slowach, niezbyt milych wierz mi.

chcesz si� odkocha�? ok. ju� m�wi�, co robisz. idziesz do sklepu i bierzesz w�zek. wk�adasz do niego czekolad� i lody. wracasz do domu, w��czasz maraton film�w romantycznych, koniecznie smutnych i p�aczesz. to p� �artem, p� serio Pfft
a na powa�nie. nie ma recepty na odkochanie si�. zakocha�e� si�, to umar� w butach. Pfft
POZDRAWIAM.

Kirigaya_Kazuto napisa�/a:
A to raczej nie jest sposob na zjednanie sobie znajomych

Uwa�am inaczej.
Udawanie kogos innego, czajenie sie z ka�dym s�owem,nerwowe reagowanie na ka�dy dowcip, czajenie sie i unikanie szczerych rozm�w, ukrywanie prawdy jest najlepszym sposobem, by NIE MIE� znajomych.
Odk�d akceptuj� siebie, odk�d jestem pewny siebie, odk�d obdarzam ludzi zaufaniem, odk�d jestem na luzie i rozmawiam o wszystkim, mam wielu przyjaci� i ludzie sami do mnie lgn�.

kto� m�dry kiedy� mi powiedzia�-�eby dosta�, trzeba da� co� z siebie Wink
a najlepiej da� siebie takiego, jakim si� jest Smile

Pamietaj Gozno, nie kazdy jest takim bialo-konnym rycerzem jak ty. Kazdy jest inny. Kazdy ma inne pragnienia, cele i marzenia. kazdy od lat dzieciecych zjednywal sobie ludzi, zdobywal kumpli i przyjaciol i nikt nie chcialby ich stracic przez zabobon, stereotypy i przekonania jakie wciskano nam wszystkim od urodzenia. Gonzo ciesze sie Twoim szczesciem, ale przemawiasz z doswiadczenia, ktorego nam brak. Jestem pewien, ze gdy odkryles swoja orientacje rowniez tak jak czesc z nas nie chciales sie tym z nikim podzielic, nie chciales by kto kolwiek wiedzial. Wiedz wiec, ze nie kazdy ujawnil przed calym swiatem prawde o sobie. Ile osob przez coming out stalo sie we wlasnej szkole samotnikami, bo ludzie sie od nich odwrocili, nie chce nawet wspominac o utracie zycia. W sierpniu poprzedniego roku pewien 17-nastolatek skoczyl z wiezowca na moim osiedlu, bo jakis duren rzekomo nagral filmik jak owa osoba calowala sie z innym chlopakiem. Nie mozesz doradzac 15-latkowi by ujawnil sie. Zrobi to, gdy uzna za sluszne, gdy bd wystarczajaca grupe ludzi, ktora go wesprze w potrzebie i nie opusci. Zrobi to, gdy bedzie gotow. Kazdy jest inny...

Jeste�cie supr te tysi�c pomys��w na pewno pomorze a co do tego drugiego to mam perfekcyjny plan kt�ry szczeg�owo opracowa�em i nie zale�nie od odpowiedzi tego drugiego b�d� bezpieczny i moja reputacja w szkole te� !!! Grin

Jeszcze raz wszystkim dzi�kuj� !!!

Kirigaya_Kazuto napisa�/a:
Pamietaj Gozno, nie kazdy jest takim bialo-konnym rycerzem jak ty. Kazdy jest inny. Kazdy ma inne pragnienia, cele i marzenia. kazdy od lat dzieciecych zjednywal sobie ludzi, zdobywal kumpli i przyjaciol i nikt nie chcialby ich stracic przez zabobon, stereotypy i przekonania jakie wciskano nam wszystkim od urodzenia. Gonzo ciesze sie Twoim szczesciem, ale przemawiasz z doswiadczenia, ktorego nam brak. Jestem pewien, ze gdy odkryles swoja orientacje rowniez tak jak czesc z nas nie chciales sie tym z nikim podzielic, nie chciales by kto kolwiek wiedzial. Wiedz wiec, ze nie kazdy ujawnil przed calym swiatem prawde o sobie. Ile osob przez coming out stalo sie we wlasnej szkole samotnikami, bo ludzie sie od nich odwrocili, nie chce nawet wspominac o utracie zycia. W sierpniu poprzedniego roku pewien 17-nastolatek skoczyl z wiezowca na moim osiedlu, bo jakis duren rzekomo nagral filmik jak owa osoba calowala sie z innym chlopakiem. Nie mozesz doradzac 15-latkowi by ujawnil sie. Zrobi to, gdy uzna za sluszne, gdy bd wystarczajaca grupe ludzi, ktora go wesprze w potrzebie i nie opusci. Zrobi to, gdy bedzie gotow. Kazdy jest inny...

Nie m�w mi, co mog�, a czego nie mog� Smile
Nie mo�esz doradza� m�odemu cz�owiekowi, �eby ukrywa� sie przed ca�ym swiatem, wp�dza� w poczucie winy i niszczy� swoja psychik� ko�cz�c albo w na�ogach, albo samob�jstwem. Daj B�g, �eby u terapeut�w.
Gdyby ten 17-latek akceptowa� siebie i powiedzia� przyjacio�om, mialby ich wsparcie i de facto lata�by mu ko�o dupy jakis filmik.
To, co ty tutaj doradzasz ko�czy sie �le dla takiego ukrywajacego sie cz�owieka.
A sk�d to wiem? A stad, ze tak jak piszesz, wiele lat tkwi�em w takich w�asnie l�kach i obawa�h. I popatrz, popatrz, okaza�y sie one tylko moimi zal�knionymi wymyslami. Wiem to tak�e ze swojej wieloletniej edukacji w pokrewnych kierunkach.
M�odemu cz�owiekowi nale�y umo�liwi� samoakceptacje, ewentualnie z pomoc� psychologa, a nie wpycha� go do szafy.
Pisz wi�c lepiej o sobie, masz prawo do swojego zdania, nie pozwole jednak, bys podwa�a� moje,

Moj chlopak wyjawil swoja orientacje niewlasciwej osobie w liceum, roznioslo sie i do konca szkoly byl samotnikiem i mial tylko jedna przyjaciolke. Nie masz zasranego pojecia jak to wplynelo na niego. Ja natomiast wijawilem prawde zaleedwie kilku osobom, ktorym najbardziej ufalem, bo upewnilem sie komu moge powierzyc tajemnice. Mam przyjaciol, na ktorych moge liczyc. Nie kaze przeciez temu dzieciakowi bac sie i chowac, a tylko doradzam ostroznosc. Sam dobrze wiesz, jak wazna jest akceptacja, ale najwyrazniej nie wiesz, ze w szkolach by nie byc szykanowanym i wymiewanym na kazdym kroku. Czasem mala rzecz potrafi zadecydowac o wszystkim. Jesli ty chcesz to sobie biegaj z teczowa flaga, ale nie kazdy jest jeszcze do tego gotow.

A tak na marginesie, nie mozez zabronic mi gloszenia wlasnej opinii, mam wlasne zdanie i mam w dupie czy sie ono Tobie podoba czy nie. A jesli nie zgadzam sie z Twoim to bede je podwazal na tyle na ile mam ochote i mi tego nie zabronisz. Gdyby kazdy mial takie samo zdanie i nie podwazal czyjegos zdania, to ewolucja zatrzymalaby sie na sredniowieczu

Mylisz facet pewne sprawy, ale to tw�j problem, ja nie zamierzam na twoim poziomie z toba dyskutowac.
Mo�emy pogada�, jak nauczysz si� czyta� ze zrozumieniem, to co jest napisane, a nie to, co tobie wydaje si�, �e jest napisane.

Kirigaya_Kazuto napisa�/a:
A tak na marginesie, nie mozez zabronic mi gloszenia wlasnej opinii, mam wlasne zdanie


Gonzo_pl napisa�/a:
[quote]
Pisz wi�c lepiej o sobie, masz prawo do swojego zdania,


Przera�aja mnie osoby takie jak ty, kt�re niby to s� doros�e, a jak ma�e dzieci b��dz� po omacku i widz� �wiat tylko poprzez swoje w�asne ograniczenia i skromne do�wiadczenia. I co gorsza mierz� innych swoj� skromn� miark�.
S� tu osoby m�odsze od ciebie, a znacznie bardziej dojrza�e...

Masz o sobie tak wielkie mniemanie, ze oceniasz mnie mi tego, ze mnie nie znasz, nie dopuszczasz do siebie racji innych, za to swoich bronisz niczym glupiec. Nie obchodzi mnie Twoje zdanie, wypowiadasz sie o nastolatkach jakbys mial o nich nie wiadomo jaka wiedze, choc sam byles nim 30 lat temu. Wybacz o wszechwiedzacy, skladam poklony i ofiary z mlodych chlopcow. Prawde mowiac nadawalbys sie na kleche.

Pozostaje mi tylko powt�rzyc, bo nadal masz problemy z przyswajaniem prostych informacji...
Gonzo_pl napisa�/a:Przera�aja mnie osoby takie jak ty, kt�re niby to s� doros�e, a jak ma�e dzieci b��dz� po omacku i widz� �wiat tylko poprzez swoje w�asne ograniczenia i skromne do�wiadczenia. I co gorsza mierz� innych swoj� skromn� miark�.
S� tu osoby m�odsze od ciebie, a znacznie bardziej dojrza�e...


Mnie zarzucasz ocenianie, a sam to robisz w znacznie wi�kszym stopniu.
Jeste� mo�e DDA? Bo tak typowe manipulacje prezentujesz, wr�cz podr�cznikowe...
Trudno mi b�dzie dostosowac si� do twoich dziecinnych argumentacji, wi�c dzi�kuj� za rozmow�.

Ch�do� si� ojcz�. Dzi�kuj� za rozmow�, albo nie, dawno nie prowadzi�em tak ja�owej dyskusji.

Bo� ja�owy... zawsze mo�esz pracowac nad swoj� edukacja Grin

Ja my�l� �e gdzies uciek� temat tego ch�opaka, naszego wsp�forumowicza (nie wiem czy nie obra�am nikogo swoj� ortografi�...). A sytuacja jest zlo�ona. Nie wiem czy mo�na by� zadowolonym z siebie, gdy m�ody si� zwr�ci� o rad� a tutaj doszed� do wniosku, �e powinien obmy�li� plan (ciekaw jestem ile z was ma zwi�zek oparty na chytrym planie, z bocznym wyj�ciem ewakuacyjnym, h�?)

Przeskocz do forum:

U�ytkownicy sewisu:

Zarejestrowanych: 12073

Aktualnie zarejestrowanych online (0) :

Go�ci: 10