ludzie z otoczenia kt�rzy s� homofobami
|
|
Dodany dnia 12-09-2014 14:22 | |
bluk98 Nowicjusz |
Najpierw opowiem swoj� histori�. Jestem "w szafie". Jestem od dw�ch tygodni w nowym liceum. Najlepiej pozna�em si� z ch�opakiem, z kt�rym je�d�� jednym autobusem do szko�y. Mamy tak samo na imi� i jako� tak wysz�o, �e razem siedzimy na lekcjach, gadamy ze sob�. Zd�zy�em ju� si� w nim zakocha� i odkocha�. Ma dziewczyn�. No i tak sobie my�l� �e pewnie b�dziemy dobrymi znajomymi albo nawet przyjaci�mi. I na jednej z przerw jako� tak zapyta�em go czy ma jakie� pogl�dy polityczne. Nie, nie mam, to wszystko jest g�upie. - odpowiedzia�, tylko jedyne czego nienawidz� to parady i homoseksuali�ci. Mnie zamurowa�o, ale mimo to jako� sko�czylismy rozmow�. Ja niewidzia�em czy p�aka� czy si� �mia�. Troch� mnie to zabola�o. Pod znakiem zapytania sta�ane�a nasza dobra znajomo��. Prawd� m�wi�c chcialem dokonac coming outu w liceum, ale jak uslyszalem "�arty" w m�skiej szatni to sie rozmy�la�em. Nie wiem co mam o tym my�le�, co robi�. Czy przesta� si� "kolegowa�" czy mie� nadziej� �e nic nie "wyjdzie" w przysz�o�ci i kontynuowa� dobre znajomosci. Teraz czekam na Wasze prze�ycia. Jak reagujecie gdy kto� kto was lubi, szanuje albo kocha, m�wi niewiedz�c, �e m�wi o was. |
Dodany dnia 12-09-2014 16:00 | |
dobrzyk Administrator |
Witaj. Na pewno sie w nim nie zakocha�e�, tylko zauroczy�e�. To du�a r�nica. Decyzje o coming out polecam podejmowa� z rozwag�. Tw�j kolega by� mo�e kiedy� zmieni zdanie o gejach, gdy kilku pozna. A co do Parad - cz�� gej�w te� je krytykuje. Wi�c nie bierz tego do siebie. Pozdrawiam. |
Dodany dnia 14-09-2014 00:19 | |
sidadam U�ytkownik |
Ja ju� po coming oucie w�r�d rodziny i jest jak by�o powiedzia�em, �e znaj� tylko trzoszk� wiecej o mnie ale trzeba uwa�a� bo ludzie s� r�zni i r�znie my�l� o gejach to w�a�nie z powodu padad i przebiera�c�w i exponowania swojej orientacji jest ten wstr�t do takich os�b, bo ludzie my�l�, ze kazdy gej to: damskie ciuszki, umalowany, taka cnotka itp. itd. |
Dodany dnia 15-03-2016 22:12 | |
Gabrielek Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
bluk98 napisa�/a: Najpierw opowiem swoj� histori�. Jestem "w szafie". Jestem od dw�ch tygodni w nowym liceum. Najlepiej pozna�em si� z ch�opakiem, z kt�rym je�d�� jednym autobusem do szko�y. Mamy tak samo na imi� i jako� tak wysz�o, �e razem siedzimy na lekcjach, gadamy ze sob�. Zd�zy�em ju� si� w nim zakocha� i odkocha�. Ma dziewczyn�. No i tak sobie my�l� �e pewnie b�dziemy dobrymi znajomymi albo nawet przyjaci�mi. I na jednej z przerw jako� tak zapyta�em go czy ma jakie� pogl�dy polityczne. Nie, nie mam, to wszystko jest g�upie. - odpowiedzia�, tylko jedyne czego nienawidz� to parady i homoseksuali�ci. Mnie zamurowa�o, ale mimo to jako� sko�czylismy rozmow�. Ja niewidzia�em czy p�aka� czy si� �mia�. Troch� mnie to zabola�o. Pod znakiem zapytania sta�ane�a nasza dobra znajomo��. Prawd� m�wi�c chcialem dokonac coming outu w liceum, ale jak uslyszalem "�arty" w m�skiej szatni to sie rozmy�la�em. Nie wiem co mam o tym my�le�, co robi�. Czy przesta� si� "kolegowa�" czy mie� nadziej� �e nic nie "wyjdzie" w przysz�o�ci i kontynuowa� dobre znajomosci. Teraz czekam na Wasze prze�ycia. Jak reagujecie gdy kto� kto was lubi, szanuje albo kocha, m�wi niewiedz�c, �e m�wi o was. wiesz, to takie fajne u m�czyzn hetero �eby gardzie� gejami, taki polski standard, moim zdaniem nie ma co w szkole si� ujawnia�, tak z w�asnego do�wiadczenia osobi�cie bardzo tego �a�uj� chocia� teraz s� inne czasy ni� te 10 lat temu |
Przeskocz do forum: |