kuzynowy problem
|
|
Dodany dnia 17-07-2012 02:37 | |
mariusz41511 Nowicjusz |
WITAM WSZYSTKICH MAM PROBLEM I PARE PYTAN WIEC PROSZE SIE WCZYTAC WIEC ZACZYNAM DZWONI� DO MNIE KIEDYS KOLEGA Z JAKIEGOS INNEGO NUMERU ZAPISA�EM TEN NUMER TELEFONU JAKO ON BO MYSLA�EM ZE TO JEGO NUMER PO PARU MIESIACACH TAK OD NIECHCENIA NAPISA�EM DO NIEGO CO S�YCHAC ODPISA� MI KIM JESTEM WIEC MU NAPISA�EM ZE TO JA MARIUSZ I ZE NIE MA SOBIE ROBIC JAJ ALE TO JEDNAK NIE BY� ON PISA� Z KOLEGI TELEFONU A ZE KOLEGE ZNA�EM Z WIDZENIA UM�WI�EM SIE Z NIM NA PIWO GDY SIE SPOTKALISMY I TAK ZACZELISMY PIC OKAZA�O SIE ZE JEST MOIM KUZYNEM ZACZE�Y SIE R�ZNE TEMATY NA TEMAT BAB A ZE NIE MAM SETYMETU DO BAB POWIEDZIA�EM MU ZE CZY TO GEJ CZY LEZBA JA TO TOLERUJE POWIEDZIA� MI ZE DO GEJ�W NIC NIE MA BO SAM MA TAKIEGO KOLEGE NIE CHCIA�EM GO SP�OSZYC I POWIEDZIEC ZE TEZ JESTEM GEJEM I NIC Z SIEBIE NIE WYKSZTUSI�EM TERAZ JUZ WIDZIMY SIE W DZIEN W DZIEN ON NIE MA DZIEWCZYNY A JA NIE MAM CH�OPAKA TERAZ ROBIMY WSZYSTKO RAZEM NIE MOZEMY BEZ SIEBIE ZYC WIDZIMY SIE CA�Y DZIEN ALE JAK JUZ NIE JESTESMY RAZEM TO TELEFON SIE NIE URYWA USTAWIA SOBIE DARMOWY NUMER DO MNIE DZWONI PISZE JESTESMY CA�Y CZAS PRZY TELEFONACH ALE PISZEMY TYLKO DO SIEBIE POWIEDZIA� MI ZE NIE CHCE NARAZIE MIEC DZIEWCZYNY JEST NAWET O MNIE NIE RAZ ZAZDROSNY A JA O NIEGO CA�Y CZAS NIE WIEM PO CZYM POZNAC CZY JEST CHOCIAZ BI NIE UMIEM TEGO WYCZUC CZYTA�EM W NECIE KIEDYS ZE FACET GEY PISZE LEWA REKA I TAKIE TAM ON TAK MA NIE OGLADA SIE ZA DZIEWCZYNAMI I WOG�LE NIE WIEM CZY GO ZAPYTAC CZY JUZ MIA� STYCZNOSC Z CH�OPAKIEM BO WIEM ZE DZIEWCZYNE MIA� ALE TERAZ JAK JEST ZE MNA TO NARAZIE NIE CHCE [JAKO KOLEGA] NIE RAZ CZUJE ZE CHCE MI CHCE CO POWIEDZIEC ALE SIE BOI NIE WIEM JAK Z NIM ZAGADAC JAK WYPIJEMY CZY KIEDY NIE CHCE Z NIM ZRYWAC PRZYJAZNI JAK MU POWIEM ZE JESTEM GEJEM I ZE COS DO NIEGO CZUJE TYLKO ZE JA JUZ SIE W NIM ZAKOCHA�EM I TERAZ JAK ON POZNA DZIEWCZYNE TO CO JA ZNOWU SIE ZA�AMIE O MASAKRA CO ROBICCC????????????? POZDRAWIAM WSZYSTKICH!!!!!!!!! |
Dodany dnia 17-07-2012 09:58 | |
Dusfi Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
Masz wyb�r, ukrywa� si� dalej z prawd� (uwa�am �e to najgorsze rozwi�zanie) albo powiedzie� mu... Je�eli jest dobrym koleg� i m�wisz �e jest tak jak napisane, nie powinno si� nic zmieni�... Najpierw mu powiedz �e jeste� gejem, a je�eli nie skomentuje tylko si� u�miechnie to powiedz o swoich uczuciach Pozdrawiam serdecznie |
Dodany dnia 17-07-2012 10:07 | |
Pawel19kuba23 U�ytkownik |
�ycie jest zbyt kr�tkie aby� ca�y czas podchodzi� do niego asekuracyjnie. lepiej powiedzie� i �y� ni� nie powiedziec i tyko by� |
Dodany dnia 17-07-2012 11:18 | |
Cherit U�ytkownik |
Chwilka, bo nie kumam... On jest twoim kuzynem, tak? Wi�c raczej nie mogliby�cie by� razem. Bo to rodzina. S� granice, kiedy nawet geje mog� by� razem. Kiedy JAKAKOLWIEK PARA mo�e by� razem. A rodzina to nieprzekraczalna granica. |
Dodany dnia 17-07-2012 18:06 | |
Lenny91 Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
Tak w og�le mariusz41511, nast�pnym razem jak b�dziesz co� pisa� m�g�by� pisa� ma�ymi literami oraz u�ywa� interpunkcji ? Czytaj�c tw�j tekst mo�na dosta� oczopl�su . Je�eli to kuzyn, wi�c jest rodzina, a co za tym idzie ? Raczej takie zwi�zki nie powinny mie� miejsca. Ale je�li kr�c� ciebie takie klimaty, i wam to obojgu by nie przeszkadza�o to oczywi�cie macie wolno�� i prawo w�asnego wyboru, pomimo i� jest to dosy� hmm marginalne zjawisko . Edytowane przez Lenny91 dnia 17-07-2012 18:07 |
Dodany dnia 17-07-2012 19:07 | |
Cherit U�ytkownik |
No, teoretycznie dzieci nie ma, wi�c problemu nie ma (tego najwi�kszego w zwi�zkach w rodzinie), ale pozostaje moralno�� oraz, co tu kry�, w zwi�zku w rodzinie g��wny problem to... rodzina. B�d� razem, dwie kobiety, dw�ch facet�w czy para hetero, ale mo�e straci� rodzin�. Zerw� z nimi kontakty. To nie jest dobre, bo rodzina jest bardzo wa�na! |
Dodany dnia 17-07-2012 19:30 | |
Lenny91 Pocz�tkuj�cy u�ytkownik |
Znaczy to te� zale�y pewnie od tego jak silne s� wi�zi w rodzinie.... Np. ja z kuzynami mam s�aby kontakt... widujemy si� raz na rok, albo na dwa lata... Wi�c nasze kontakty nie s� takie ,,rodzinne'' i wcale b�d�c z nimi nie czuje si� �e to moja RODZINA i �e kocham ich tak� mi�o�ci� rodzinn� i w og�le . Ale pomimo i� tak mam, to mam zdrowy rozs�dek i pewn� blokad� w g�owie �e na pewno nigdy bym si� na takie co� nie szarpn��, pomimo i� nie ma mi�dzy nami a� tak silnych wi�z�w rodzinnych. |
Dodany dnia 18-07-2012 00:11 | |
mariusz41511 Nowicjusz |
dobrze panowie ale za poza tematu kuzyn 7 woda po kisielu mozna powiedziec |
Dodany dnia 18-07-2012 09:47 | |
Cherit U�ytkownik |
Czy pierwsi kuzyni mog� zawrze� katolicki zwi�zek ma��e�ski? Mi�dzy pierwszymi kuzynami, czyli mi�dzy rodze�stwem stryjecznym i ciotecznym, istnieje przeszkoda ma��e�ska, aczkolwiek mog� oni otrzyma� dyspens� od tej przeszkody (4. stopie� pokrewie�stwa). Powy�ej 4 stopnia pokrewie�stwa w linii bocznej nie ma przeszkody. Pokrewie�stwo powstaje przez wsp�lno�� krwi, bez wzgl�du na to, czy pochodzenie wywodzi si� z ma��e�stwa legalnego (pokrewie�stwo legalne), czy te� z innego stosunku p�ciowego (pokrewie�stwo naturalne). Powodem ustanowienia przeszkody pokrewie�stwa s� wzgl�dy natury moralnej: obrona i cze�� dla wsp�lnego �ycia rodziny i krewnych oraz troska o zdrowie potomstwa. Wi� rodzinna jest bardziej zagwarantowana, gdy nie wchodzi w rachub� mo�liwo�� ma��e�stwa mi�dzy krewnymi. Ponadto, bliskie pokrewie�stwo rodzic�w sprowadza niejednokrotnie zgubne skutki dla zdrowia potomstwa. Ko�ci� oblicza pokrewie�stwo w liniach i stopniach. W linii prostej wyst�puje tyle stopni, ile jest zrodze�, nie licz�c przodka. Tak wi�c w relacji rodzice — dzieci wyst�puje jeden stopie�. Pokrewie�stwo w linii prostej wynika z prawa naturalnego (Bo�ego), st�d Ko�ci� nigdy nie mo�e udzieli� dyspensy od tej przeszkody. Pokrewie�stwo w linii bocznej posiada tyle stopni, ile jest os�b w obydwu liniach, nie licz�c wsp�lnego przodka. Mo�na wi�c �atwo wyrysowa� sobie boczne linie genealogiczne rodze�stwa stryjecznego lub ciotecznego ze wsp�lnym przodkiem i stwierdzi�, �e wyst�puje tu czwarty stopie� pokrewie�stwa. Rodze�stwo, czyli brat i siostra, stanowi� drugi stopie� pokrewie�stwa i nigdy nie mog� uzyska� dyspensy od przepisu prawa ko�cielnego, kt�ry zabrania zawarcia ma��e�stwa. Przyk�ad: Pradziadek (wsp�lny przodek) M�j dziadek lub babcia (3) Dziadek lub babcia kandydata (4) M�j ojciec lub matka (2) Ojciec lub matka kandydata (5) Ja (1) Upatrzony kandydat do ma��e�stwa (6) Wniosek: pomi�dzy mn� a upatrzonym kandydatem jest 6. stopie� pokrewie�stwa, a wi�c nie ma przeszkody. (http://www.opoka.org.pl/varia/poradnik/malzenstwo_rodzina09.html). Je�li patrze� na to, czy jeste�my kuzynami... Kilkadziesi�t pokole� wstecz ka�dy jest ze sob� spokrewniony (abstrahuj� od Adama i Ewy, kt�rzy, prawdopodobnie, �yli, gdy by�o ju� sporo ludzi, gdzie� tak czyta�em), bo, patrz�c z punktu widzenia ewolucji, wszyscy pochodzimy z jakiego� prehistorycznego plemienia. A ludzi na Ziemi �y�o 60 mld do teraz. |
Dodany dnia 20-07-2012 01:38 | |
mariusz41511 Nowicjusz |
jeszcze ktos napisze czy nie co dalej robic z tym fantem |
Dodany dnia 20-07-2012 09:06 | |
Cherit U�ytkownik |
Prze�led� wi�c wasze korzenie i sprawd� pokrewie�stwo. I, je�li wszystko dobrze p�jdzie... powodzenia. Poza tym wszystkim B�D� SZCZERY W WYRA�ANIU UCZU�! |
Przeskocz do forum: |