Witamy serdecznie na portalu Gaymateo.pl - pierwszym polskim normalnym gay portalu! Powiedz o nas swoim znajomym!
romantyczny

Zobacz temat

Jak podrywacie ch�opak�w?
Jak w temacie Wink oczywi�cie to rozleg�y temat Grin

Chodzi mi zar�wno o miejsce jak i spos�b. Staracie si� podrywa� kogo� kto spodoba� Wam si� w realu czy raczej robicie to w internecie, bo bezpieczniej? A je�li w realu to "co jak i gdzie"? Grin

Je�li podrywacie to w jaki spos�b? A mo�e wolicie by� podrywani? :>

Temat za�o�y�em z ciekawo�ci, jestem ciekaw jak to u Was wygl�da Grin

S�dz�c po zainteresowaniu tematem oraz moich obserwacjach geje nie podrywaj� ch�opak�w. Albo im si� nie chce, albo nie potrafi�. Pierwsze wyja�nienie chyba jest bardziej zasadne. Wystarczy zastanowi� si� jak wygl�daj� profile na portalach gejowskich i dialogi. Sami przyznacie, ze s� prymitywne. Sam wielokrotnie otrzymywa�em wiadomo�ci, sk�adaj�ce si� z jednego wyrazu: "seks?". Nawet pe�nymi zdaniami gejom si� nie chce pisa� obecnie, a co dopiero my�le� kreatywnie nad udan� randk�.


Edytowane przez dobrzyk dnia 07-04-2014 20:35
Te� zauwa�y�em, �e odwiedzin du�o, a jako� nikt nie chcia� niczego napisa�, wi�c dzi�ki za od�wie�enie tematu Smile

Mi si� wydaje, �e te� nie potrafi�. Bez urazy dla nikogo, ale czy tylko ja mam wra�enie, �e 90% ludzi tam to same g��by?

Chcia�oby si� kogo� pozna�, chocia� koleg�, ale nie idzie ani w realu ani w necie... Np. dzisiaj i wczoraj by�em na czacie, napisa�o do mnie trzech ch�opak�w, ka�dy z nich szuka� "dyskretnego kumpla"...


Edytowane przez Katharsis dnia 07-04-2014 22:03
90 % to analfabeci - emocjonalni, kt�rzy nie s� zdatni do nawi�zania g��bszej i trwa�ej relacji mi�dzy m�czyzn� i m�czyzn�. A swoje braki pr�buj� wype�nia� dyskretnym, czyli niezobowi�zuj�cym seksem - najlepiej bez "wchodzenia sobie w �ycie". Pocieszaj�ce , �e czasem s� organizowane warsztaty psychoterapeutyczne dla takich go�ci, tylko �e i tak niewielu z psychoterapii korzysta.


Edytowane przez dobrzyk dnia 07-04-2014 22:25
Mam wra�enie jakbym czyta� siebie, bo mam dok�adnie takie samo zdanie Wink Naprawd� rzadko�ci� jest, �eby chocia� kto� pisa� w miar� normalnie, bez b��d�w etc etc, wi�c co tu m�wi� o innych rzeczach. Zastanawia mnie tylko, gdzie si� podziewaj� ci "normalni" geje? Nie wierz�, �e geje to w 90% to, co jest na fellow/kumpello. Ale pytanie, gdzie oni s�? Czy szukaj� tylko w realu i maj� takie szcz�cie czy mo�e siedz� "w k�cie" i nie chc� wychyla� si� na portale internetowe ze wzgl�du na ich w�tpliwy poziom?


Edytowane przez Katharsis dnia 07-04-2014 23:03
Ja pozna�em ostatnimi czasy 2 ch�opak�w i obaj byli normalni (�e tak si� wyra��). Ale to by� wi�cej jak miesi�c roboty... Wcze�niej przegada�em z dziesi�tkami innych i ka�dy pokazywa�, �e jest debilem niepotrafi�cym czyta� i z�o�y� zdania.
Wpisa�em sobie w profil, �e �adnych jednorazowych przyg�d i g�upich jednowyrazowych rozm�w typu "seks?". Niestety prawda jest smutna. Wi�kszo�� z nich nie po�wi�ci�a nawet 20 sekund na zaznajomienie si� z opisem na profilu tylko od razu przechodzi do atakowania skrzynki z wiadomo�ciami :-/

Mnie to po prostu os�abia. Mo�e jestem naiwny, ale naprawd� trudno mi uwierzy� dlaczego tak du�o typowych debili w necie, je�li chodzi o portale gejowskie. KOMPLETNIE nie potrafi� zrozumie� dlaczego si� tak dzieje.

Wielu Gej�w, ma problem emocjonalny, dla tego nie s� zdolni do prze�ywania "prawdziwych" randek oraz tworzenia trwa�ych zwi�zk�w. (Nie u wszystkich wyst�puj� ten stan ale przewa�nie) Ten problem emocjonalny mo�e by� spowodowany u danej jednostki pi�tnem spo�ecznym gdy� takie pary nie mog� jawnie demonstrowa� swoich uczu� np. na ulicy czy u cioci na imieninach. Wszystko si� kr�ci wok� "w domu po kryjomu" i powiedzmy sobie szczerze, jak mo�e si� tu wy�ania� i rozwija� prawdziwa mi�o��, budowa rodziny jak wsz�dzie jest pi�tno nienawi�ci, dom, praca, ulica itp.
zauwa�my �e w innych krajach gdzie zwi�zki partnerskie s� legalne i jest ni�sze pi�tno spo�eczne takie zwi�zki s� bardziej trwa�e. Ba, jest wiele miejsc dla os�b LGBT gdzie mog� na �ywo si� pozna� spontanicznie i to zbli�a ludzi, niestety w Polsce jeszcze do tego poziomu d�uga droga. Wi�c pozostaje wieczny strach i d�ugie noce sp�dzane w Internecie, lecz przyznam �e i tak jest du�y post�p w tolerancji os�b homo ni� mia� bym por�wna� 10 lat wstecz.
Wi�c sumuj�c, st�d wy�aniaj� si� takie prymitywne dialogi na portalach typu fellow, kupello itp geje z takim problemem bez porady specjalisty nie wypoc� tych paru z�o�onych zda�, tylko zaspokojenie pop�du i dalej �ycie w zak�amaniu w "heteronormatywnym" �wiecie.


Edytowane przez BoyGlass dnia 08-04-2014 22:51
Czyli generalnie smutne wnioski wynikaj� z tego tematu niestety

Ja nikogo nie podrywam, bo nie wiadomo na kogo si� trafi Sad og�lnie to patrz� kto mn� si� zainteresuje….i czekam

http://m.wikihow....Up-Gay-Men

Dobre Grin ale w tym w�a�nie tkwi problem - gdzie spotka� tych ch�opak�w Pfft

Zastanawia mnie tylko, gdzie si� podziewaj� ci "normalni"


Ja chcia�em kogo� szuka�, ale obserwuj� to �rodowisko i co raz bardziej jestem za tym, �eby da� sobie spok�j.

Wystarczy poczyta� opisy profili, obejrze� fotki, poczyta� fora...

Obejrza�em 20 stron profili z mojego miasta i tylko jeden by� normalny, natomiast reszta to ech...


Edytowane przez hyrta dnia 22-04-2014 11:58
A czaty s� jeszcze gorsze -.- wiem, �e trudno to sobie wyobrazi�, ale czaty s� NAPRAWD� gorsze.

Ja jeszcze troch� pob�d� bez kont na fellow itp, nie ma mnie tam ponad miesi�c i chyba wr�c� dopiero na wakacje, musz� odpocz�� p�ki co od tego.

Agnieszka Holland o swych przyjacio�ach gejach:

M�j najbli�szy czeski przyjaciel jest gejem. Wprowadzi� mnie w gejowski �wiatek w czasach studi�w. Klub�w nie by�o... A mo�e jakie� by�y, tylko on nie chodzi�? W ka�dym razie rwanie facet�w odbywa�o si� tak, �e po prostu szed�e� za delikwentem d�ugo; a� w ko�cu co� tam si� udawa�o, albo i nie. Pami�tam, �e kiedy� je�dzi�am z tym przyjacielem tramwajem od p�tli do p�tli, chyba ze trzy godziny, bo on uwa�a�, �e motorniczy jest gejem i musi go poderwa�. I trafi�! W ko�cu ten motorniczy wysiad�, podszed� do niego, z�apa� za pup� i poca�owa�.

Ca�y wywiad do przeczytania w najnowszej Replice. nr 50.


Edytowane przez dobrzyk dnia 14-07-2014 10:55
My�l�, �e si� mylisz w kwestii uznania seksu za fundament zwi�zku. I wi�kszo�� gej�w niestety si� myli. Dlatego ich zwi�zki tak cz�sto i szybko rozpadaj� si�.


Edytowane przez dobrzyk dnia 17-07-2014 16:24
Michele napisa�/a:
�wietnie, �e wr�cili�cie do tego tematu. My�l�, �e wszyscy zak�adaj�cy profile na portalach gejowskich robi� to w celu z�owienia swojego principe, jedni na ca�� noc, inni na ca�e �ycie. Oczywiste, ta pierwsza grupa dominuje, wida� to po has�ach na profilach. Zgadzam si� z dobrzykiem, �e tworz� j� emocjonalni analfabeci. Szkoda mi ich tylko, bo gdy w ko�cu zauwa��, czego drugiemu cz�owiekowi potrzeba do �ycia, jest ju� dla nich za p�no, to znaczy jest im trudniej znale�� drug� po�ow�, bo s� po prostu za starzy. Z drugiej strony nie dziwi� si� im. Owszem, seks jest bardzo wa�nym aspektem, zw�aszcza je�li chodzi o nas Panowie. Je�eli w ��ku si� nie uk�ada, scena szybko si� zawali i ciao. Seks to fundament zwi�zku, ale dialog mi�dzy partnerami jest wa�niejszy. Bo ile w ci�gu doby zajmuje Wam gadanie ze sob�, na pewno nie tyle co szamotanie si� w prze�cieradle. Ju� kiedy� o tym m�wi�em i nadal tak uwa�am, �e tylko poprzez takie portale mamy szanse pozna� swojego partnera, real odpada, bo sk�d wiadomo, �e ten fajny kole�, kt�ry mnie min�� na ulicy to gej, i nie ma znaczenia miasto. Chyba, �e Barcelona. Ale wracaj�c do tematu, wierzcie mi, �e s� te� tacy na portalach, kt�rzy d��� do stworzenia solidnego zwi�zku 1+1. Nie poddawajcie si�. Ja te� w�tpi�em, szuka�em latami. B�d�cie aktywni, ksi���, jak to ksi���, sam do Waszych drzwi nie zapuka. Przegl�dajcie katlogi (portale). Wierz�, �e ka�dy w jakim� w ko�cu znajdzie dla siebie sw�j wymarzony model. Cierpliwo�ci Panowie i powodzenia

Szczerze m�wi�c to troch� mnie pocieszy�e�, bo to co dzieje si� teraz na portalach naprawd� nie napawa optymistycznie. Chcia�bym pozna� kogo� spontanicznie w realu, a nie szablonowo na portalu, ale to faktycznie niemo�liwe. Z ciekawo�ci zapytam je�li mo�na wiedzie�, ile mia�e� lat kiedy pozna�e� tego jedynego przez portal? Wink

Dzi�ki za odpowied�, ciekawa historia Wink Tak wi�c trzeba uzbroi� si� w cierpliwo�� Wink Szcz�cia �ycz� dla Ciebie i Twojego partnera Wink

A sp�jrzcie na mnie! O czym pierwszym pomy�leli�cie? Ale fajny!
Nigdy z nikim nie by�em w zwi�zku. Dacie wiar�? Hehe... Jest moc!
1. Przyje�d�am do kolesia na weekend. Jest pi�tek, przychodzi wiecz�r, piwko, sex. On mi zamawia tax�wk� i mam wraca� do domu, bo jego by�y przyjdzie i awantur� zrobi. Spali na jednym ��ku, czego wczesniej nie wiedzia�em. Z mi�� ch�ci� wr�ci�em do domu.

2. Przyje�d�am na weekend do innego go�cia. Mia�em i�� z nim po raz pierwszy do klubu gejowskiego, bo nie wiedzia�em jak to jest, gdy tyle facet�w patrzy si� na raz. To by�o nasze pierwsze spotkanie w cztery oczy, po miesi�cu gadania przez tel. i skype. Na nasz� randk� zaprosi� by�ego. Zosta�em rzucony na szafk�, rozwalony �uk brwiowy, zgubi�em 250 z�, musia�em wyda� kolejne tyle na taxi i hotel. Do klubu poszed�em sam.

3. Pojecha�em do typa specjalnie do Holandii, �eby si� pozna� na �ywo. Straci�em w efekcie ponad 2 tys. z�. Przyczyna pora�ki? Jego !m��! ( o czym dowiedzia�em si� tam na miejscu), ju� by�y, stwierdzi�, �e mam twarz dziecka i dlatego do siebie nie pasujemy. a gdzie ku�wa miesi�c gadania non stop pisania? Gdzie ten u�miech, gdy rano m�wi�o si� dzie� dobry a wieczorem dobranoc? To ju� nie mia�o znaczenia.

4. Przyje�d�a do mnie kole�. Randka trwa 5 min. Dzwoni do mnie tel. Kto? Jego facet! Zosta�em oszukany Smile

5. Jad� do stolycy! Go�ciu mnie wystawi�. Jad� tax�wk� do hostelu przez prawie ca�� Wawk�. Zap�aci�em 240 z�. Ledwo starczy�o mi na poci�g powrotny.

6. I go�� ekstremalny, kt�ry ma u mnie pierwsze miejsce na czarnej li�cie przeboj�w. Wystraszy� si�, �e idzie nam zbyt dobrze, �e jest fajnie pi�knie. Wystraszy� si� zwi�zku. Postanowi� upozorowa� swoj� �mier�!


Tak�e mora� z tego taki, �e odechcia�o mi si� podrywa� gej�w, z tego wzgl�du, �e mnie nie szanuj�. A ja nigdy nikomu nie zrobi�em krzywdy, nigdy nikogo nie uderzy�em, nie oplu�em, nie powiedzia�em z�ego s�owa, chyba �e w obronie w�asnej. Cz�owiek si� stara i g�wno ma z tego. Stwierdzam, �e lepiej jest, gdy jestem sam, bo nikt mi krzywdy wtedy nie robi. A geje krzywdz� siebie nawzajem niemi�osiernie.
Wiecie czego mi brakuje najbardziej? Wtuli� si� w kogo�, zamkn�� oczy, wzi�� g��boki oddech i zapomnie� o wszytkim. Tego mi w�a�nie trzeba.

@mean25 Ale masakra Grin Brzmi jak z jakiego� filmu dos�ownie, ale wierz� oczywi�cie. I w sumie dziwne, bo zawsze wydawa�o mi si�, �e tak og�lnie w Polsce to zawsze znalaz�oby si� fajn� osob�, tylko, �e jest problem z odleg�o�ci�. A u Ciebie w sumie ta teza run�a no bo z dojazdem nie mia�e� problemu, nawet do Holandii i dalej nic...


Edytowane przez Katharsis dnia 12-08-2014 11:19
Przeskocz do forum:

U�ytkownicy sewisu:

Zarejestrowanych: 12073

Aktualnie zarejestrowanych online (0) :

Go�ci: 6