Witamy serdecznie na portalu Gaymateo.pl - pierwszym polskim normalnym gay portalu! Powiedz o nas swoim znajomym!
zakaz

Zobacz temat

Kawa�y, dowcipy
Proponuj� dodawa� tu fajne, �mieszne zarty Smile

[color=green]Przychodzi baba do lekarza i m�wi:
- Panie doktorze m�j m�� zachowuje si� dziwnie. Codziennie rano wypija kaw�, a nast�pnie zjada fili�ank� i zostawia uszko.
Lekarz po chwili odpowiada:
- To dziwne, uszko jest najsmaczniejsze.[/color]

[color=red]Na lekcji j�zyka polskiego:
- Powiedz mi, Jasiu, jak si� pisze s�owo "je�"?
- Je�?
- No, co ma je� na ko�cu?
- Ogonek, prosz� pani.[/color]



Ch�tnie poznam ciekawe osobowo�ci z Poznania i nie tylko ... /mAcIeK/

Pewnego poranka mongolski w�dz D�yngis-chan wyruszy� ze sw� �wit� na �owy. Rycerze wie�li strza�y i �uki, a D�yngis-chan trzyma� na ramieniu swego ulubionego soko�a, kt�ry by� lepszy i zwinniejszy od najszybszej strza�y, poniewa� potrafi� wzbi� si� ku niebu i zobaczy� to, czego nigdy nie ujrzy cz�owiek.
Jednak mimo stara� niczego nie upolowano. Zniech�cony w�dz zawr�ci� w stron� obozowiska. Nie chc�c wy�adowa� z�o�ci na swych towarzyszach, od��czy� si� od grupy i jecha� samotnie.
My�liwi sp�dzili w lesie wi�cej czasu, ni� zamierzali, dlatego chan umiera� ze zm�czenia i pragnienia. Upalne lato sprawi�o, �e strumyki powysycha�y i nigdzie nie by�o mo�na znale�� wody, a� tu nagle cud! Zobaczy� przed sob� sp�ywaj�c� po kamieniach stru�k� wody.
Szybko zdj�� z ramienia soko�a, wyj�� srebrny kielich, kt�ry zawsze nosi� przy sobie, d�ugo czeka�, a� si� nape�ni, lecz gdy zbli�y� go do ust, podlecia� sok�, chwyci� naczynie i odrzuci� na bok.
D�yngis-chan wpad� we w�ciek�o��. Jednak by�o to jego ulubione zwierz�, pewnie te� by�o spragnione. Podni�s� wi�c kielich, wytar� z piachu i zn�w zacz�� nape�nia� wod�. Gdy naczynie zape�ni�o si� do po�owy, sok� ponownie zaatakowa� pana i wyla� wod�.
D�yngis-chan kocha� swego soko�a, ale wiedzia�, �e w �adnym razie nie mo�e pozwoli� na taki despekt. Kto� m�g� z daleka obserwowa�, a potem opowiedzie� wojownikom, �e wielki zdobywca nie umie okie�za� zwyk�ego ptaka.
Tym razem wyj�� z pochwy strzelb�, podni�s� kielich i zn�w zacz�� go nape�nia�, patrz�c na �r�d�o i jednocze�nie pilnuj�c soko�a. Kiedy nabra� wystarczaj�co du�o wody, by si� napi�, sok� zn�w podlecia�. Chan jednym pchni�ciem szabli przeszy� pier� ptaka.
Jednak stru�ka wody wysch�a. Chanowi tak bardzo chcia�o si� pi�, �e wdrapa� si� na ska�� w poszukiwaniu �r�d�a. Ku swemu zaskoczeniu rzeczywi�cie znalaz� ma�e oczko wodne, ale na jego dnie le�a� zdech�y w��, jeden z najbardziej jadowitych, jakie �y�y na tych terenach. Gdyby napi� si� wody ze �r�d�a, niechybnie przeni�s�by si� na tamten �wiat.
Chan wr�ci� do obozu z martwym soko�em w d�oniach. Kaza� odla� w z�ocie podobizn� ptaka i na jednym jego skrzydle wyry� taki oto napis: rNawet gdy przyjaciel dzia�a wbrew Tobie, jest Twoim przyjacielemr1;. Na drugim skrzydle kaza� napisa�: rKa�dy czyn dokonany w gniewie jest skazany na kl�sk�r1;.
O d�ugowieczno�ci - �mier� mo�e by� i gejem...
Staruszek obchodzi 150 urodziny. Pytaj� go: - dziadku jak si� od�ywialiscie,
- jad�em i pi�em wszystko, odpowiedzia�, - a co z higien�, - raz tak i siak jak by�o myd�o i woda to sie my�em, a jak nie by�o to �mierdzia�em, - a palili�cie i gorz�k� pili?, - ano pali�em co popad�o i pi�em wszystko co ostre i �yj� jak widzicie! - A jak tam u was z tym seksem bywa�o? - Oj bywa�o, bywa�o i tak i siak i z babkami i ch�opami, ale z ch�opami lepiej - o widzita t� kos� za drzwiami, jak przysz�a �mier� tom j� tak wydymal, �e kosy zapomnia�a!ha, ha Grin

Pewnego wieczora ojciec s�yszy modlitw� synka:
- Bo�e, pob�ogos�aw mamusi�, tatusia i babci�. Do widzenia, dziadziu.
Uznaje, �e to dziwne, ale nie zwraca na to szczeg�lnej uwagi. Nast�pnego dnia dziadek umiera. Jaki� miesi�c p�niej ojciec ponownie s�yszy dziwn� modlitw� synka:
- Bo�e, pob�ogos�aw mamusi� i tatusia. Do widzenia, babciu.
Nast�pnego dnia babcia umiera. Ojciec jest nie na �arty przestraszony. Jakie� dwa tygodnie p�niej s�yszy pod drzwiami syna:
- Bo�e, pob�ogos�aw mam�. Do widzenia, tatusiu.
Ojciec - prawie w stanie przedzawa�owym. Nast�pnego dnia idzie do roboty wcze�niej, �eby unikn�� ruchu ulicznego. Ca�y czas jest jednak spi�ty, rozbity, rozkojarzony, spodziewa si� najgorszego. Po pracy idzie wzmocni� si� do pubu. Do domu dociera ko�o p�nocy. Od progu przeprasza �on�:
- Kochanie, mia�em dzisiaj fatalny dzie�...
- Mia�e� z�y dzie�? Mia�e� z�y dzie�? Ty?! A co ja mam powiedzie�? Listonosz mia� zawa� na progu naszych drzwi!

Nowy ksi�dz by� spi�ty, bo mia� prowadzi� swoj� pierwsz� msz� w parafii. Postanowi� doda� do �wi�tej wody kilka kropelek w�dki, �eby si� rozlu�ni�, l tak si� sta�o. Czu� si� wspaniale. Gdy po mszy wr�ci� do pokoju znalaz� list:
"Drogi Bracie, nast�pnym razem dodaj kropelki w�dki do wody, a nie kropelki wody do w�dki. A teraz s�uchaj i zapami�taj:
- Msza trwa godzin�, a nie dwie po��wki po 45 minut;
- Jest 10 przykaza�, a nie 12;
- Jest 12 aposto��w, a nie 10;
- Krzy� trzeba nazwa� po imieniu, a nie to "du�e T";
- Na krzy�u jest Jezus, a nie Che Guevara;
- Jezusa ukrzy�owali, a nie zaj**ali i to �ydzi, a nie Indianie;
- Nie wolno na Judasza m�wi� "ten sk**wysyn";
- Ci co zgrzeszyli id� do piek�a, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali by�a imponuj�ca, ale ta�czy� makaren� i robi� poci�g to przesada;
- Op�atki s� dla wiernych, a nie jako deser do wina;
- Poza tym Maria Magdalena by�a jawnogrzesznic�, a nie k**w�;
- Kain nie ci�gn�� kabla, tylko zabi� Abla;
- Na pocz�tku m�wi si� "Niech b�dzie pochwalony", a nie "k**wa ma�";
- A na koniec m�wi si� "B�g zap�a�", a nie "ciao";
- Po zako�czeniu kazania schodzi si� z ambony po schodach, a nie zje�d�a po por�czy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie by� transwestyta. To by�em ja, Biskup.
Amen!"

Boski �art musze zapamietac SmileGrin

GrinGrinGrinGrinGrinGrinGrinGrinGrin

Hehe, dobre Grin
------------------
Przychodzi facet do szpitala psychiatrycznego. Lekarz:
-co panu dolega?
-nic ale umiem lata�.
-to niemo�liwe!
-niech pan doktor otworzy okno.
Lekarz otworzy� okno, wariat rzeczywi�cie wylatuje, robi trzy k�ka w powietrzu, a lekarz na to:
-czy ja te� tak mog�?
-jasne.
Lekarz wyskakuje ale spad� jak kamie� i si� zabi�, a wariat pod nosem
-Jak na anio�a str�a to niez�y ze mnie kawa� s***wysyna.


Edytowane przez Antagonic dnia 27-11-2011 20:56
Grin

www.mytube.pl/photo/57/7238/zrob-sobie-loda-sam.jpg

aliszia.files.wordpress.com/2011/05/p5012573.jpg



Edytowane przez Gonzo_pl dnia 09-02-2012 23:03
www.beka.pl/fotki/coca_cola/cc03.jpg


Dylematy wsp�czesnego �wiata
Dlaczego s�o�ce przyciemnia sk�r�, a rozja�nia w�osy?
Dlaczego kobiety nie mog� umalowa� oczu z zamkni�tymi ustami?
Dlaczego nie ma takich tytu��w w gazetach: "Wr�ka wygra�a w totka"?
Dlaczego, �eby sko�czy� prac� w Windowsach trzeba nacisn�� na "Start"?
Dlaczego sok cytrynowy jest robiony z koncentratu, a p�yn do mycia naczy� z prawdziwej cytryny?
Dlaczego cz�owiek, kt�ry inwestuje wasze pieni�dze, nazywa si� niszczyciel (broker)?
Dlaczego nie ma pokarmu dla kot�w o smaku myszy?
Dlaczego Noe nie zabi� tych 2 komar�w?
Po co sterylizowana jest ig�a przy wykonaniu kary �mierci przez zastrzyk?
Dlaczego samoloty nie s� robione z tego samego materia�u, co czarne skrzynki?
Skoro do teflonu sie nic nie przykleja, to jak przyklejono teflon do patelni?
Dlaczego kamikadze nak�adaj� kaski?
Jaki jest synonim s�owa "synonim"?
Skoro Superman jest taki m�dry, to dlaczego zak�ada majtki na spodnie?
Dlaczego w lod�wce jest �wiat�o a w zamra�alniku nie?
Kaczor Donald zawsze chodzi bez dolnej cz�ci garderoby, dlaczego wi�c je�eli wychodzi spod prysznica to jest zakryty r�cznikiem?

klementynka7.w.interia.pl/obrazki/usmiech/1.gifklementynka7.w.interia.pl/obrazki/usmiech/1.gif


Edytowane przez Gonzo_pl dnia 09-02-2012 23:24
- P�aci pan mandat! – m�wi dw�ch policjant�w zatrzymuj�c samoch�d jad�cy z nadmiern� pr�dko�ci�.
- A czy nie m�g�bym zap�aci� w naturze?
- Co to znaczy w naturze?!
- No, wiecie, musia�bym zdj�� majtki i wam da�…
Policjant odwraca si� do kolegi i pyta:
- Potrzebne ci s� majtki?
- Nie!
- Mnie te� nie… Grin

�yrafa opowiada zaj�czkowi:

- Nawet nie wiesz, jak to wspaniale mie� tak� d�uuug� szyj�. Si�gn� wsz�dzie, do ka�dej ga��zki, a potem, pomy�l… ka�dy listek, kt�ry zerw� i prze�uj�, w�druje potem tak d�uuuugo, d�uuuugo w d�… Ach, jaka to rozkosz….

Zaj�czek s�ucha w milczeniu. �yrafa ci�gnie dalej:

- A gdy przychodzi upa�… Id� nad rzek�, pochylam g�ow�, zaczerpn� wody…. Nie wyobra�asz sobie, jaka to rozkosz, gdy zimna, o�ywcza woda sp�ywa w d�, ch�odz�c mnie coraz bardziej i bardziej…. Moja szyja rozkoszuje si� tym ch�odem centymetr po centymetrze, metr po metrze, a ja wraz z ni�… Ech, co ty mo�esz wiedzie� o tym, zaj�czku, jak to wspaniale mie� tak� d�uuuug� szyj�….

Zaj�czek przechyla lekko g�ow� i pyta:

- A powiedz, rzyga�a� kiedy�?

Go��, wyje�d�aj�c na wczasy, zostawi� swojemu bratu kota, �eby ten si� nim opiekowa�. Dzwoni po tygodniu z Mazur i pyta brata, jak tam jego kot.

- No, stary, przykro mi, ale tw�j kot zdech�.

- Ech, musia�e� tak wali� prosto z mostu? Przez ciebie b�d� mia� zepsut� reszt� urlopu. Mog�e� mi powiedzie�, �e kot siedzi na dachu i nie chce zej��. P�niej zadzwoni�bym za dwa dni i ty by� powiedzia�, �e spad� z dachu i le�y u weterynarza po�amany, a kiedy zadzwoni�bym za kolejne dwa dni, powiedzia�by�, �e mimo najwi�kszych stara� weterynarza m�j kociak zdech�. No, ale c�, sta�o si�. Powiedz lepiej, co tam u mamy.

- No, wi�c mama siedzi na dachu i nie chce zej��.

Stoi wkurzony na maksa facet w �azience i wyrywa sobie gar�ciami w�osy �onowe, rzucaj�c nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do �azienki �ona:

- Kochanie, co ty robisz???

- Skubany nie chce sta�, to nie b�dzie le�a� na mi�kkim!

Rosyjski genera� budzi si� ostro skacowany, patrzy, a jego adiutant czy�ci mu mundur – ca�y zarzygany. G�upio mu si� zrobi�o, my�li: trzeba co� na�ciemnia�.
- Ale ta dzisiejsza m�odzie� beznadziejna. W og�le pi� nie umiej�. Jaki� m�ody porucznik ca�y mundur mi zarzyga�.
Na to adiutant, nie przerywaj�c szorowania:
- No, naprawd� popieprzony, jeszcze panu w spodnie nasra�!

O czwartej rano wraca osiemnastoletni syn do domu. Ojciec zdenerwowany d�ugim czekaniem pyta:
- Dlaczego tak p�no wracasz?! Za cztery godziny musisz i�� do szko�y!
- Tak, wiem, ale dzisiaj mia�em sw�j pierwszy w �yciu seks…
- Ach, to co innego. Siadaj, zapal papierosa, we� piwo, pogadamy sobie.
- Pogada� z tob� jest OK, zapali� te� ch�tnie zapal�, i na piwo te� mam ochot�, tato, ale siada� na razie nie mog�. Grin

Rozmawiaj� dwie Rosjanki. Jedna pyta drug�:
- Jaki rodzaj seksu preferujesz?
- Ja lubi� po bo�emu – odpowiada. – A ty?
- Ja uwielbiam kochac si� „na rodeo”.
- Na rodeo? O co w tym chodzi?!
- Na pocz�tku kocham si� w pozycji na je�d�ca, potem po 20 sekundach m�wi�, �e mam AIDS i pr�buj� si� utrzyma�.

Id� dwa penisy przez miasto. Staj� na pasach, patrz�, a po przeciwnej stronie ulicy stoi wibrator. Na to jeden penis do drugiego:
- Ty, patrz! Cyborg!

Dlaczego prezes Lato nie je�dzi kabrioletem? Bo nie umie zamkn�� dachu.

Przychodzi baba do lekarza z betoniark� na plecach, lekarz pyta co pani dolega...a baba si� zmiesza�a.

Co robi traktor u fryzjera...Warkocze.

M�� do �ony:- Wiesz co kochanie! Tak du�o si� ostatnio oczyta�em o szkodliwo�ci palenia papieros�w i picia alkoholu, �e postanowi�em to rzuci�!
�ona: - To co rzucasz? Palenie czy picie?
M��:- Nieee!!! Czytanie!


Umiera stary Rosjanin. Przy ��ku siedzi wnuk.
- Kiedy�, gdy umar� Lenin - umar� i leninizm, szepce z wysi�kiem stary. Kiedy umar� Stalin - umar� Stalinizm.
- Dziadku Onanie, nie umieraj!

Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie warzywo sprawia, �e oczy �zawi�?
- Kalarepa, prosz� pani - wyrywa si� z odpowiedzi� Jasiu.
- Nie Jasiu, zapewne mia�e� na my�li cebul�.
- Nie, prosz� pani. Pani chyba nigdy nie oberwa�a kalarep� po jajach.


-m�� do �ony...Kup mi piwo
-�ona do m�a... Magiczne s�owo
-m��... hokus-pokus czary-mary wypierd*laj po browary!

Przeskocz do forum:

U�ytkownicy sewisu:

Zarejestrowanych: 12077

Aktualnie zarejestrowanych online (0) :

Go�ci: 19